24 lut 2017

W Polsce się dymi! Beer Cup, bitwa numer dwa.

Tydzień temu swoją inicjację miała już kolejna, śląska edycja Beer Cup. Pierwsza bitwa drugiej serii – o której możecie poczytać tutaj – zgromadziła naprawdę rzesze fanów dobrego piwa w porównaniu do edycji numer jeden... 

Minął tydzień, a my znów z wielkim zaciekawieniem odwracamy wzrok na katowicką Absurdalną, by nacieszyć oczy, nos i usta kolejnymi zmaganiami piwowarów. 
Rauchweizen – (pod)styl, który się raczej wstydzi popularności i nadal siedzi cicho, a w naszym kraju jest dość rzadko spotykany. Niemiecka szkoła jazdy już pokazała, że ich piwowarstwo wymaga niemałego doświadczenia, silnej woli, ale i czasu. 

Cicha woda brzegi rwie, a lud jednak woła: "chleba i igrzysk", wiec mimo wszelakich przeciwności, piwowarzy stanęli na wysokości zadania i zmierzyli się z tymże gatunkiem. A jak to wyszło, to już za chwilę.

Do bitwy stanęło pięć browarów domowych:

Daniel Łaszczewski (Browar Domowy Delta)
Marek Zieliński (Hamish Brewery)
Krzysztof Czekan (Browar Staromiejski)
Kuba Gac i Tomasz Holder (Browar Domowy Czemu Nie!)
Szymon Minojć (ten z bloga Dziennik Piwny)


Jak zawsze, z kilkuminutową "obsuwą", tym razem Remik (ponieważ Pan Prezes był nieobecny) wywołał do zwrócenia uwagi na scenę główną. Krótka prezentacja, przedstawienie piwowarów, no i bez zbędnego ociągania: "jedziemy!"
Około piętnastu minut i wszystkie stoliki (a były naprawdę zapełnione) miały już swoje próbki.


Kiedy nastąpiło to pierwsze pociągnięcie nosem, wiedziałem, że będzie trudno wybrać faworyta. Wszystkie piwa dość bardzo odbiegały od siebie, dlatego trzeba było dużych umiejętności sensorycznych, aby wybrać sprawiedliwie i mądrze. Gwoli ścisłości, oczywiście można było głosować na dwa różne piwa, lecz niestety - jak dla mnie - chyba żadne z trunków nie "kupiło" mnie, no i koniec końców zagłosowałem z dużym trudem tylko na jedno. 


Po dwudziestej, nastąpiło uroczyste ogłoszenie wyników, jak i wybranie szczęśliwca, który zgarnął kilka suwenirów od Śląskiego Oddziału PSPD. 


Zwycięzcą drugiej bitwy został Browar Domowy Delta na pokładzie z Danielem Łaszczewskim. 



Oficjalne wyniki prezentowały się tak: 

Miejsce piąte - Szymon Minojć (piwo nr 5) 
Miejsce czwarte - Marek Zieliński (Hamish Brewery) (piwo nr 4)
Miejsce trzecie - Kuba Gac i Tomasz Holder (Browar Domowy Czemu Nie!) (piwo nr 1)
Miejsce drugie - Krzysztof Czekan (Browar Staromiejski) (piwo nr 3)
Miejsce pierwsze - Daniel Łaszczewski (Browar Domowy Delta) (piwo nr 2)

Oczywiście nikt nie wyszedł z pustymi rękoma i każdy piwowar dostał symboliczny worek słodu. 

Cóż, styl nie należał do moich ulubionych, jednakże bitwa zgromadziła pełny lokal. Widzimy się za dwa tygodnie!


2 komentarze:

  1. Na jakie piwo zagłosowałeś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czwórka, ale ocena była bardzo naciągana, gdyż jak pisałem – żadne z piw nie spełniło moich oczekiwań.

      Usuń