24 lut 2017

W Polsce się dymi! Beer Cup, bitwa numer dwa.

Tydzień temu swoją inicjację miała już kolejna, śląska edycja Beer Cup. Pierwsza bitwa drugiej serii – o której możecie poczytać tutaj – zgromadziła naprawdę rzesze fanów dobrego piwa w porównaniu do edycji numer jeden... 

Minął tydzień, a my znów z wielkim zaciekawieniem odwracamy wzrok na katowicką Absurdalną, by nacieszyć oczy, nos i usta kolejnymi zmaganiami piwowarów. 

20 lut 2017

Alcohol Fueled Brewtality #9

Trochę słońca wśród tej zimowej aury spogląda poprzez te szare chmury, także można już robić pierwsze kroki w stronę piw orzeźwiających, czy sesyjnych. Mimo wszystko, bez ciężkiego podkładu się to nie uda. 

17 lut 2017

Beer Cup 2017. Odsłona pierwsza.

Tymczasem, gdy zwycięski styl edycji 2016 ujrzy lada chwila światło dzienne, to my jednak wracamy do Absurdalnej na kolejną Bitwę Piwowarów. Jeżeli jednak nie pamiętacie jak wyglądał finał - i co przyniósł - to możecie przeczytać o tym tutaj

Swoją drogą nie przyszło nam długo czekać. Czas biegnie nieubłaganie, a piwowarzy zwarci i gotowi czekają na ten pierwszy gwizdek. 

Druga edycja przedsięwzięcia nieco zmieniła się w stosunku do tej debiutanckiej. Nie chodzi mi tylko o podwyższoną poprzeczkę w kategorii "styl", aczkolwiek można rzec, że wszystkiego jest więcej. I piwa, i piwowarów, i nagród. Dość znacząca zmiana w regulaminie polega na tym, że do kolejnego etapu będzie przechodzić zawsze dwóch zwycięzców, a w bitwie finałowej walczyć będą cztery browary o pierwsze, drugie i trzecie miejsce. Oczywiście nikt nie wyjdzie z pustymi rękoma, gdyż organizatorzy przygotowali nagrody rzeczowe w postaci surowców piwowarskich.

11 lut 2017

Alcohol Fueled Brewtality #8

Dziś króluje artystyczny nieład. Style, które za dużo wspólnego ze sobą nie mają, jednakże AFB to w dużej mierze żonglerka stylowa, także reguł raczej brak. Pochylmy się nad tymi wypustami.

4 lut 2017

Alcohol Fueled Brewtality #7

Można rzec, że dziś po ciemku, jednak z niewielkimi refleksami nowej fali. Trzy różne Stouty w zestawieniu z jedną, lecz imperialną wersją India Pale Ale. Czy bez hopheadyzmu można się obejść?